Gdy spojrzałam w górę ujrzałam chłopaka wyglądającego jak anioł miał piękne zielone oczy i kręcone włosy . Był strasznie przystojny wysoki i umięśniony ubrany w czarne obcisłe spodnie i biało koszulke na jego ciele było widocznych kilka tatuaży. Patrzyłam się na niego dobre kilkanaście sekund lecz chłopak się odezwał.
- Wszystko dobrze ? Nic ci nie jest ? - zapytał z lekkim zmartwieniem
- Em tak tak raczej tak tylko całe picie wylało mi się na podłogę.
- Strasznie przepraszam zagapiłem się posprzątam to - poszedł po ścierkę zaraz przyszedł i zaczął wycierać podłogę. Ukucnęłam kolo niego.
-Daj ja to posprzątam to moja wina - wyciągnęłam rękę
- Nie ja to zrobię to ja zawiniłem
- No dobrze ja uważasz - wstałam a chłopak wytarł podłogę i wstał
- Tak w ogóle jestem Harry - wyciągnął swoja dożą dłoń
- Miło mi jestem Sydney - ucisnął moja dłoń. Miał strasznie delikatna rek
- Mi również jest miło - uśmiechnął się pokazując swoje dołeczki. Ja się tylko uśmiechnęłam a on powiedział
- W ramach przeprosin przyniosę ci picie i nie chce słyszeć odmowy dobrze ?
- No dobrze zgoda
- To na co masz ochotę ?
- Hmm możne na sok
- Dobry wybór to zaraz przyniosę
- Ok to ja usiądę przy basenie żeby znowu nie wylać ok ?
- Dobrze. Harry poszedł a ja weszłam do ogrodu i usiadłam przy basenie. W basenie dużo ludzi bawiło się śmiało i chlapało nawet zauważyła tam Connie świetnie się bawiącą z czwórka jakiś gości . Zdjęłam buty i zamoczyłam nogi w basenie patrząc na Connie i resztę ludzi po chwili poczułam duża dłoń na moim ramieniu spojrzałam i ujrzałam uśmiechniętego Harrego usiadającego kolo mnie z dwoma szklankami soku i podał mi jedna z nich.
- Dziękuję - wzięłam i napiłam się
- Bardzo proszę sama przyszłaś czy z chłopakiem ?
- Z przyjaciółką Connie nie mam chłopaka
- Jak to taka ładna dziewczyna i niema chłopaka ?
- Zdarza się czasem a ty z kim przyszedłeś ?
- Z przyjaciółmi tam się bawią z ta dziewczyna - wskazał
- Ooo rozumiem własnie się bawią z moja przyjaciółka Connie a mam pytanie długo z nasz Tommy'ego ?
- Od półtora roku to jest kumpel mojego przyjaciela Liama a ty ?
- Ja go znam od ponad 10 lat razem chodziliśmy do szkoły
- To fajnie czyli jesteś stad ?
- Tak dokładnie
- To super a czym się interesujesz ? - uśmiechnął się
- Hmm tańcem śpiewaniem muzyka a ty ?
- Dokładnie tak samo tylko ja śpiewam w zespole nazywa się 1D
- Słyszałam o nim dużo macie dość fajna muzykę - lekko uśmiechnęłam się
- Dzięki doceniamy to ze ktoś mówi o nas dobre rzeczy.
Rozmawialiśmy tak przy basenie dobre trzy cztery godziny. Chłopak przeprosił mnie na moment wstał i poszedł do toalety ja także wstałam i poszłam do środka do zobaczyć co Connie robi gdy już szłam w jej stronę jakiś pijany chłopak złapał mnie za rękę.
- Hej maleńka jestem Max może zatańczymy ? - obioł mnie w tali
- Nie dzięki nie skorzystam - próbowałam się wyrwać
- Ale ja nalegam narazie proszę później zmuszę- złapał mnie mocniej
- Puść mnie no !! - dalej się wyrywałam wołając o pomoc ale nikt nie słyszał na szczęście nagle przyszedł Harry i szybko podszedł i odciągnął chłopaka.
- Zostaw ja nie widzisz z ze nie chce z tobą tańczyć !
- Wal się nie jesteś jej chłopakiem ! - koleś zaczął się szarpać z Harrym ale rozprawi się z nim popychając go do basenu.
- Sydney chodź idziemy stad zanim coś się stanie - wziął mnie za rękę i szybko wyszliśmy przed dom
- Ja już pójdę do domu już późno jest
- Odwiozę cie nie możesz o tej porze sama wracać
- Nie ja poradzę sobie na prawdę
- Sydney proszę ja nalegam
- No dobrze - Harry poszedł do auta a ja poszłam za nim wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy w czasie drogi trochę rozmawialiśmy. Po kilku minutach dojechaliśmy
- Dziękuję ze mnie przywiozłeś
- Niema sprawy miło było cie poznać
- Ciebie również możne spotkamy się kiedyś ?
- Jasne było by mi strasznie strasznie miło - dałam mu swój numer on wziął go i dał swój - Zadzwonię na pewno
- Dobrze a teraz dobranoc - pocałowałam go delikatnie w policzek i wysiadłam Harry uśmiechnął się
- Dobranoc miłej nocy - chłopak pojechał a ja poszłam do domu weszłam zdjęłam buty i szybko poszłam do pokoju zdjęłam sukienkę zmyłam makijaż a następnie położyłam się. Przez cały czas myślałam o Harrym za to ze mnie uratował od tego chłopaka i ze rozmawiałam z nim jest taki fajny chyba mi się strasznie spodobał i chyba się zakochałam albo mi się tylko tak zdaje sama nie wiem zamknęłam oczy i dość szybko zasnęłam
______________________________________________________________________
Znowu miałam wenę twórczą :) Nastepny rozdział wkrótce. Prosze o komentarze.
Świetny podoba mi się będę czytać
OdpowiedzUsuńAaaa cudny ! <3 Czekam na kolejny !
OdpowiedzUsuń